Nasz zespół
Paweł Wróblewski
Fizjoterapeuta,
Trener medyczny
Jakie dziedziny fizjoterapii to Twój „konik”? W jaki sposób lubisz pracować?
Mój sposób pracy kształtował się razem ze zbieranym w pracy doświadczeniem jak i kolejnymi szkoleniami. Lata obserwowania efektów pracy, a także każdy przebyty kurs uzupełniał moją świadomość na temat tego, w jaki sposób najlepiej prowadzić pacjenta. Dużo w moją pracę wniosły kursy pracy ze stawami, powięzią, dyskami, szkolenie z igłowania, manipulacji, wykorzystania USG. To mi pokazuje jak wiele mamy narzędzi do pracy z pacjentem i z mojego doświadczenia wynika, że nie należy się zamykać tylko na jeden rodzaj terapii. Poza tym, czym lepiej leczyć narząd ruchu niż samym ruchem?
Co w takim razie robisz żeby się zrelaksować po pracy?
Praca fizjoterapeuty wymaga ode mnie sporej ilości „główkowania”, dlatego po godzinach daję odpocząć moim zwojom mózgowym :) Relaksują mnie prace w ogrodzie, drobne majsterkowanie w moim przydomowym garażu. Choć tak naprawdę na te czynności przeznaczam tylko małą część czasu, bo zdecydowaną większość zajmuje mi nauka i zabawa z dwójką moich dzieci.
Ukończone kursy:
-
Kurs Medycyny Manualnej wg lek. med. Radosława Składowskiego
-
Kurs suche igłowanie- medyczna akupunktura
-
Kurs wykorzystanie USG w praktyce fizjoterapeuty
-
Kurs Medyczny trening funkcjonalny
-
Kurs instruktora treningu siłowego
-
Kurs IBITA Bobath dla dorosłych
-
Kurs Anatomy Trains – struktura i funkcja
-
Kurs metody Mckenziego
-
Kurs Funkcjonalnej Terapii Manualnej wg koncepcji B.Mulligana cz. A i B
-
Kurs koncepcji PNF
-
Kurs masażu II stopnia z elementami terapii manualnej
Dlaczego akurat fizjoterapia? Jak to się stało, że zostałeś fizjoterapeutą?
Cóż.. Nie mogę się pochwalić książkową historią, że od najmniejszego interesowałem się fizjoterapią i chciałem w tym kierunku rozwijać.. Wybór zawodu przyszedł dość nieoczekiwanie, pod koniec liceum, a wiązał się po prostu z zainteresowaniem biologią, chemią. Lata treningu akrobatycznego również miały ogromny wpływ na to, że chciałem rozwijać swoją wiedzę odnośnie ruchu. Niedługo potem udało się mi się zdać egzamin sprawnościowy na UMK w Bydgoszczy z pierwszym wynikiem z wszystkich kandydatów co dodało mi pewności,że jestem w odpowiednim miejscu. Same studia już zupełnie rozbudziły chęć pracy w tym kierunku, dlatego jeszcze podczas ich trwania zacząłem pracę. Najpierw były to bydgoskie siłownie: Pure, Sport Factory, Paris, ale szybko zacząłem pracować jako fizjoterapeuta, kończąc na pracy jako wykładowca akademicki.
Paweł Cyrta
Fizjoterapeuta,
Trener medyczny
Dlaczego akurat fizjoterapia? Jak to się stało, że zostałeś fizjoterapeutą?
Wybór fizjoterapii to rezultat połączenia mojej miłości do sportu z zainteresowaniem anatomią i funkcjonowaniem ludzkiego organizmu. Przez lata aktywności fizycznej zacząłem dostrzegać, jak kluczową rolę odgrywają mięśnie, stawy i układ nerwowy w osiąganiu pełnej sprawności. Studia w dziedzinie fizjoterapii otworzyły dla mnie drzwi do głębszego zrozumienia ludzkiego ciała. Zdobyta wiedza na temat funkcjonowania mięśni, stawów i układu nerwowego pozwoliła mi nie tylko lepiej zrozumieć, jak pracuje nasz organizm, ale także umożliwiła praktyczne zastosowanie tej wiedzy w procesie rehabilitacji i przywracania sprawności fizycznej.
Jakie dziedziny fizjoterapii to Twój „konik”? W jaki sposób lubisz pracować?
W obszarze fizjoterapii moje główne zainteresowania koncentrują się na trzech specjalizacjach, które stanowią istotną część mojej pracy. Specjalizuję się w rehabilitacji sportowej, rekonwalescencji po operacjach oraz fizjoterapii w stanach ostrych.
Rehabilitacja sportowa to obszar, który szczególnie mnie pasjonuje. Fascynuje mnie praca z osobami pragnącymi powrotu do aktywności fizycznej po kontuzjach sportowych lub w celu poprawy wydolności. Pomaganie sportowcom i aktywnym osobom w osiągnięciu pełnej sprawności, stanowi dla mnie niezwykłe wyzwanie i satysfakcję.
Co w takim razie robisz żeby się zrelaksować po pracy?
Dobra kawa w ulubionej kawiarni! Poza tym w sporcie odnajduję nie tylko odskocznię, lecz także sposobność do regeneracji. Squash, jazda na rowerze czy nawet bieganie z psem stanowią dla mnie idealny sposób na odprężenie i wypoczynek.
Ukończone kursy:
-
Manipulacje krótkodźwigniowe HVLA
-
USG w praktyce fizjoterapeuty poziom podstawowy i zaawansowany
-
USG w praktyce fizjoterapeuty - staw barkowy
-
Plyometrics / Speed / Agility - Praktyczna Strona Treningu
-
Strength&Power Development - Praktyczna Strona Treningu
-
Programming / Monitoring / Energy Systems - Praktyczna Strona Treningu
-
Medyczny Trening Funkcjonalny
-
Anatomy Trains – struktura i funkcja
-
Masaż Tkanek Głębokich
-
Zintegrowane techniki mięśniowo - powięziowe
-
Suche igłowanie - medyczna akupunktura
-
Pinoterapia
-
Kurs koncepcji PNF
Patrycja Zielińska
Trenerka
Dlaczego akurat trening? Jak to się stało, że zostałaś trenerką?
Od dzieciństwa aktywnie uprawiam sport. Próbowałam wielu dyscyplin -
narciarstwa, jazdy na snowboardzie, pływania, wioślarstwa, żeglarstwa
ale moją główną i chyba najgłębszą pasją trwającą do dziś jest jazda
konna. Ostatnie lata spędziłam również próbując wraz z moim Border
Collie rozwijać się w różnych „psich” sportach – takich jak
pasterstwo, Frisbee, nosework.
W trakcie studiów fizjoterapii na Akademii Wychowania Fizycznego we
Wrocławiu poszerzyłam swoje doświadczenie o różne formy ruchu. Wśród wielu rodzajów sportów i treningów znalazły się takie, które zostały
ze mną jako pasja, ale też jako praca.
Staram się łączyć to co mnie interesuje i sprawia mi przyjemność z
życiem codziennym. Stąd taki właśnie wybór ścieżki zawodowej. Oprócz
bycia trenerką jestem hipoterapeutką i razem z koniem prowadzę terapię dzieci z niepełnosprawnościami.
Jakie metody treningu to Twój „konik”? W jaki sposób lubisz pracować?
Na przestrzeni lat poznałam wiele metod treningowych - przez pilates, trening funkcjonalny, BodyArt, trening powięziowy i wiele innych.
Elementy każdej z nich na pewno znajdą się w treningach prowadzonych przeze mnie. Podczas swojej pracy stawiam jednak głównie na trening holistyczny wywodzący się z nurtu Body&Mind. W całościowy sposób oddziałuje na ciało i umysł, prowadząc do uzyskania wewnętrznej i zewnętrznej równowagi. To praktyka odpowiednia dla każdego, bez względu na wiek, płeć czy stopień wytrenowania.
Co w takim razie robisz żeby się zrelaksować po pracy?
Na co dzień jestem przede wszystkim mamą trójki dzieci i większość dnia zajmują mi małe - wielkie wyzwania związane właśnie z nimi.
Ogromnym relaksem jest dla mnie szeroko pojęty kontakt z naturą. Wizyta w stajni, lub spacer z psem są dla mnie głównym źródłem
odpoczynku. Wiele korzyści daje mi również trening skierowany na uważność i dbałość o komfort ciała i umysłu.